Miałam nie przerywać opisywania wyjazdu do Belgii i dopiero jak skończę napisać bierzące wydarzenia. Ale się nie wyrobiłam. Normalka. W każdym razie od soboty urlop-przerwa od bloga, od bieżących wydarzeń, od internetu, od świata.
Dosłownie i w przenośni będę w RAJU:)
p.s. relacja z Raju wkrótce:)
czwartek, 14 lipca 2011
Raj
Autor:
zielonysmok
o
22:26


Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
RAJ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz